Dziś w południe zostało zarejestrowane trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,8 w Mýrdalsjökull. Salóme Jórunn Bernhardðsdóttir, ekspert ds. zagrożeń naturalnych w Islandzkim Instytucie Meteorologii, mówi, że w obrębie tego lodowca aktywność sejsmiczna nieco wzrosła. Tuż przed godziną ósmą zarejestrowane trzęsienie ziemi o magnitudzie 3, a około wpół do piątej – o magnitudzie 2,8.
Nie ma oznak erupcji wulkanicznej w Mýrdalsjökull, ale sytuacja jest ściśle monitorowana. Norweska Agencja Meteorologiczna nie otrzymała żadnych zgłoszeń od ludzi, że poczuli wstrząsy. Przy czym pod Eyjafjöllur jest wietrznie, a w Þórsmörk jest już bardzo mało osób.
zystkie trzęsienia ziemi mają swoje epicentra we wschodniej części Kötluaskja. Norweska Agencja Meteorologiczna podaje, że nie można wykluczyć, że w Múlakvísl rozpocznie się powódź lodowcowa, dlatego przestrzega przed przebywaniem nad rzeką, a zwłaszcza przy jej źródle, m.in. ze względu na zanieczyszczenia gazowe.
System wulkaniczny Katla leży pod lodowcem Mýrdalsjökull i ciągnie się około 70 kilometrów w kierunku Vatnajökull. Erupcje Katli są zawsze typu wybuchowego, choć znane są przypadki, gdy erupcja występowała poza lodowcem, jak to miało miejsce w Eldgjár w 939 roku. Lawa, która wypłynęła podczas tamtej erupcji ma największą objętość, jaka kiedykolwiek wypłynęła w jednej erupcji na Ziemi. Ostatni raz Katla wybuchła ponad 100 lat temu, w 1918 roku.