Oczekuje się, że jutro rano około godziny 11:00, na znajdującym się przed parlamentem placu Austurvöllur, pojawi się ponad 3000 osób, które wezmą udział zorganizowanej antyrządowej demonstracji.
Czas i miejsce protestu nie zostały wybrane przypadkowo, ponieważ w tym samym miejscu i o tej samej porze, zaplanowano oficjalne rozpoczęcie uroczystości związanych z obchodami Święta Narodowego – 17 czerwca.
W trakcie rozpoczęcia obchodów do zebranych przemówi m.in. prezydent i premier. Podczas imprezy na placu zawsze obecni są policjanci, ale w świetle planowanego protestu ich liczba zostanie zwiększona.
– Jestem policjantem od trzydziestu lat i nie pamiętam aby kiedykolwiek w czasie obchodów Święta Narodowego, dochodziło do tak dużego protestu – mówi Arnar Rúnar Marteinsson, oficer policji z okręgu stołecznego.
– Czasami zdarzało się, że pojedyncze osoby pojawiały się ze znakiem sprzeciwiającym się działaniom rządu, ale nigdy nie było żadnej zorganizowanej demonstracji.
Decyzja dotycząca organizacji protestu w tak ważnym dla Islandczyków dniu, została w pewnych kręgach ostro skrytykowana.