Na wschodzie Islandii, w regionie Borgarfjörður eystri, mieszkańcy borykają się z poważnym problemem dotyczącym drogi. Magnús Jóhannsson, który jest przedstawicielem Fellabær, instytucji zajmującej się naprawami i utrzymaniem drogi do Borgarfjörður eystri, powiedział, że ludzie są już zmęczeni ciągłym naprawianiem dziur w drodze szutrowej.
”Ludzie chcą prawdziwej, asfaltowej drogi a nie szutrowej, która cały czas wymaga napraw” dodał Jóhannsson mówiąc, że z powodu rosnącej liczby turystów rośnie także ruch na drodze a to powoduje ciągłe uszkodzenia w żwirowej nawierzchni.
Mieszkańcy wioski mówią, że droga łatwo ulega zniszczeniu wskutek pogody i rosnącego ruchu samochodowego, zwłaszcza latem, szczególnie kiedy jest mokra.
Hafþór Snjólfur Helgason, przewodniczący grupy turystycznej powiedział w rozmowie z mbl.is, że droga przynosi wstyd dla regionu wschodniego. Uważa, że wielu turystów zawraca na początku drogi, ponieważ obawiają się o swoje samochody.
Tego lata trasa była naprawiana przez Fellabær cztery razy. W zeszłym tygodniu niektóre części drogi musiały zostać wypełnione, mówi Jóhannsson.
”Jeśli naprawimy drogę i pozostaje ona stosunkowo sucha, to może być w dobrym stanie przez kilka dni i tygodni. Ale jeśli pada deszcz i jest duży ruch, to wszystko jest na marne” dodał Jóhannsson.
Według niego nie ma sposobu na utrzymanie drogi we właściwym stanie, niezależnie od tego, jak dobra jest powierzchnia żwiru. Wszyscy użytkownicy tej trasy są zmęczeni tak długim oczekiwaniem na drogę asfaltową i muszą zostać w końcu wysłuchani.
Jóhannsson dodał także, że droga jest powodem wielu usterek w samochodach, przez co korzystanie z niej staje się kosztowne dla mieszkańców okolicy. Jednak jest ona lubiana przez tych, którzy prowadzą sprzedaż opon i mają warsztaty samochodowe.
m.m.n / mbl.is