Kierowcy autobusów na dziesięciu różnych stołecznych trasach zatrzymali swoje pojazdy dokładnie o godzinie 07:00 na dwie godziny i ponownie od godziny 16:00 do 18:00.
Guðmundur Heiðar Helgason, pracownik biura informacyjnego miejskiej firmy autobusowej Strætó, powiedział podczas strajku, że pracownicy przewozili puste autobusy do miejsc, w których musieliby wznowić normalną pracę o godzinie 9:00.
Dziesięć tras objętych strajkiem obsługuje personel zatrudniony przez kierowców podwykonawców z Kynnisferðir (Reykjavík Excursions), którzy są członkami związku Efling. Guðmundur Heiðar powiedział, że firma Strætó nie uzyskała żadnych wskazówek, jak radzić sobie ze strajkami, ale że autobusy zostały przetransportowane na stanowiska przez pracowników Kynnisferðir – co określił jako wielką układankę.
Większość pasażerów, aby dotrzeć do celu podróży, mogła skorzystać z tras alternatywnych do nieobsługiwanych tras 12, 14, 15, 16, 17, 21, 24, 28, 35 i 36.
Taka sama akcja strajkowa jest planowana codziennie, od poniedziałku do piątku, do końca kwietnia, kiedy to w przypadku braku nowych umów zbiorowych, rozpocząłby się strajk generalny.
Tymczasem Efling, VR i cztery inne związki zawodowe negocjujące za pośrednictwem państwowego mediatora z Islandzką Konfederacją Przedsiębiorstw SA twierdzą, że czynią postępy na drodze do osiągnięcia porozumienia.
Ragnar Þór Ingólfsson, przewodniczący VR, powiedział w drodze na negocjacje, że spodziewa się przełomu: „Sądzę, że prawdopodobnie w wyniku kolejnych negocjacji będzie można się spodziewać pewnych rezultatów. Uważam, że zbliżamy się do punktu, w którym będzie jasne, czy dojdziemy do porozumienia, czy nie”.
Pierwszy trzydniowy strajk w hotelach rozpocznie się w najbliższą środę i jeśli nie dojdzie do porozumienia, będzie się odbywał w każdą środę kwietnia.
Grupa GMT/Monika Szewczuk