Wielu Polaków, którzy postanowili przenieść się do innego kraju, aby zacząć nowe życie, boryka się z problemami natury psychologicznej. Proces aklimatyzacji może trwać bardzo długo. Nowa kultura, standardy życia i zachowania różnią się od tych z rodzinnych stron. Samo to jest trudne i sprawia, że żyje się w pewnym napięciu i niepokoju. Do tego dochodzi szukanie pracy, mieszkania, jeżeli są dzieci to wybór szkół i wiele innych rzeczy administracyjnych. Pojawia się również kwestia języka, który często stanowi dodatkową barierę. W tym artykule chciałabym przedstawić i opisać zjawisko depresji na emigracji, jej powody oraz sposoby leczenia.
Czym jest depresja i jak ją rozpoznać?
W dzisiejszych czasach słowo depresja jest dość znane i rozpowszechnione. Czasem ludzie mówią „mam depresję, bo nie dostałem wymarzonej pracy” lub „jestem w depresji, bo mój wymarzony mężczyzna mnie nie chce”. Najczęściej natomiast są to tymczasowe stany obniżenia nastroju spowodowane jakimś trudnym i bolesnym wydarzeniem w naszym życiu. Depresje można rozpoznać przez klasyfikację DSM IV:
- Czy dopada Cię depresyjny nastrój przez większość dnia?
- Czy zauważyłeś u siebie spadek zainteresowania i zdolności odczuwania radości obejmujący większość obszarów aktywności?
- Czy wystąpiły u Ciebie znaczny spadek lub wzrost apetytu i towarzyszące im zauważalne zmiany wagi?
- Czy wystąpiły u Ciebie znaczny spadek lub wzrost potrzeby snu i bezsenność?
- Czy wystąpiły u Ciebie spowolnienie lub pobudzenie psychoruchowe?
- Czy wystąpiły u Ciebie zmęczenie lub utrata energii?
- Czy wystąpiły u Ciebie poczucie bycia bezwartościowym lub nieadekwatne poczucie winy?
- Czy masz problemy z koncentracją uwagi, podejmowaniem decyzji i zdolnością myślenia?
- Czy nękają Cię nawracające myśli samobójcze lub myśli o śmierci?
Można uznać, że rozpoznało się u siebie depresję, jeśli większość tych objawów (przynajmniej pięć, w tym przygnębienie, utrata zainteresowań lub nieodczuwanie przyjemności) występuje przez cały dzień i prawie codziennie przez dwa kolejne tygodnie.
Istnieją różne rodzaje depresji. Poniżej wymienię kilka z tych, które są najczęstsze.
Dystymia – nastrój depresyjny występuje u osoby od przynajmniej dwóch lat. Osoba odczuwa obniżenie nastroju przez większość dni w tym okresie. Dochodzą do tego co najmniej dwa inne objawy depresji, ale nie dość uporczywe i ostre.
Zaburzenia przystosowania z obniżeniem nastroju – osoba reaguje nieadekwatnym nastrojem depresyjnym na określony stresor (trudne wydarzenie z życia), pojawiający się w okresie ostatnich trzech miesięcy, przy czym stresorem nie jest śmierć bliskiej osoby. Objawy – złe samopoczucie oraz utrudnione przystosowanie do życia – powinny ustąpić w przeciągu sześciu miesięcy od ustania danego stresora.
Wielkie zaburzenie depresyjne – osoba cierpi i ma za sobą przynajmniej dwa epizody depresji. Objawy obejmują znaczne i uporczywe obniżenie nastroju lub utratę zdolności do odczuwania przyjemności przez co najmniej dwa tygodnie, czemu towarzyszą nie mniej niż cztery objawy, takie jak: obniżenie łaknienia, bezsenność, spowolnienie psychoruchowe, zmęczenie, poczucie braku wartości lub poczucie winy, kłopoty z koncentracją oraz myśli o śmierci i myśli samobójcze.
Zaburzenia nastroju spowodowane ogólnym stanem zdrowia – osoba ma wyraźnie obniżony nastrój wraz z objawami towarzyszącymi wielkiej depresji, za których pierwotną przyczynę uważa się fizjologiczne następstwa chorób. Skutki te dotyczą zwyrodnieniowych chorób neurologicznych, jak choroba Parkinsona lub udary, oraz chorób metabolicznych i endokrynnych, zakażeń wirusowych (łącznie z AIDS) i niektórych nowotworów.
Zaburzenia nastroju spowodowane działaniem substancji psychoaktywnych – osoba przeżywa poważną i uporczywą depresję spowodowaną – jak się uważa – bezpośrednim fizjologicznym działaniem substancji stosowanych w leczeniu lub używanych z powodu uzależnienia. Depresja wiąże się z intoksykacją lub towarzyszy objawom odstawiennym.
Depresja sezonowa – odnosi się do tych odmian choroby, które wyraźnie pojawiają się w określonej porze roku, najczęściej jesienią lub zimą. Takie epizody depresyjne charakteryzuje niski poziom energii, większa ilość snu, przejadanie się i przybieranie na wadze oraz ochota na pożywienie bogate w węglowodany.
Jak widać depresja jest złożoną chorobą, która może być spowodowana wieloma czynnikami. Badania wykazały bardzo silny związek pomiędzy emigracją a odczuwaniem depresji. Poniżej chciałabym przedstawić czynniki, które wpływają na obniżenie nastroju oraz powodują depresję u osób przebywających na emigracji:
– Poczucie samotności i wyobcowania spowodowane rozstaniem się z rodziną, zmianą otoczenia, trudnościami w nawiązywaniu kontaktu (bariera językowa i kulturowa). Wykonywana praca często nie jest satysfakcjonująca, ani nie przynosi innych korzyści niż materialne (a czasem nawet te nie są satysfakcjonujące). Powoduje to stałe obniżenie nastroju, ogólną niechęć i brak energii, a z czasem może taki stan doprowadzić człowieka do depresji. Ponadto, ważnym czynnikiem w tej trudnej sytuacji emigrantów, jest stres wynikający ze zmian życiowych oraz niemożność adaptacji do nowych warunków.
– Zawód i poczucie niezrealizowania swoich planów, marzeń czy celów życiowych sprawiają, że czujemy się źle i tracimy motywację do dalszego działania. Zderzenie z trudną rzeczywistością, która uniemożliwia spełnienie wszystkich zamierzeń i planów, jakie osoba wiązała z wyjazdem za granice, może sprawić, że bez wsparcia ze strony najbliższych popadnie się w depresję.
– Czynniki ekonomiczne – brak pracy, strata pracy lub przebywanie na tzw. socjalu. Panujący obecnie kryzys sprawił, że wielu ludzi straciło pracę. Najczęściej pierwszymi pracownikami jacy są zwalniani są emigranci (chyba, że znacząco wpływają na zyski w firmie). Po utracie pracy pojawiają się problemy finansowe, lęk przed przyszłością (szczególnie, gdy ktoś ma na wychowaniu małe dzieci), napięcie związane z poszukiwaniem pracy oraz poczucie porażki, gdy tej pracy nie można znaleźć, konflikty małżeńskie. Wszystko to może stać się powodem wystąpienia depresji, która jeszcze bardziej uniemożliwia rozwiązanie trudnej sytuacji życiowej.
– Warunki pogodowe – to może być ważny czynnik, zwłaszcza w krajach północnych, gdzie często nie ma wystarczającej ilości słońca, a występują notoryczne opady deszczu, niska temperatura oraz zmiany ciśnienia.
– Depresja dziecięca – często rodzice przeprowadzający się za granicę zabierają ze sobą dzieci, dla których wyrwanie się z dotychczasowego życia, szkoły, znajomych, przyjaciół, pierwszych miłości – jest niemałą tragedią. Często nie potrafią się one dostosować. Również język jest tu barierą. Sytuacja ta dotyczy także dzieci, które wracają z rodzicami do Polski po latach spędzonych na emigracji.
Wielu emigrantów zmaga się z depresją lub innymi objawami obniżenia nastroju. Często nie łatwo jest się przyznać do towarzyszącego smutku, żalu lub stale utrzymującego się złego samopoczucia, które nie jest związane z czymś szczególnym. Ludzie nie chcą obarczać innych swoimi problemami lub poprostu nie wiedzą, jak o tym powiedzieć albo nie mają komu.
W leczeniu depresji ważne jest uzyskanie wsparcia i zrozumienia wśród najbliższych oraz poddanie się leczeniu. Jednak nawet w Islandii jest wiele instytucji nastawionych na pomoc emigrantom. Nie można bagatelizować złego samopoczucia oraz gróźb samobójczych u osób, które znamy lub u nas samych.
Jak można pomóc osobie w depresji?
Na początku wysłuchać „narzekań” osoby, nie poddając jej surowej ocenie. Zaleca się także, aby w rozmowach z taką osobą zachęcać ją do podejmowania działań, które sprawiały jej niegdyś przyjemność. Należy pamiętać, że leczenie i wychodzenie z depresji jest procesem powolnym i stopniowym. W tej sytuacji nie da się niczego przyśpieszyć ani zmienić na siłę. Człowiek pogrążony w depresji nie jest w stanie iść za dobrymi radami „że trzeba wziąć się w garść i przeć do przodu” a zapewnianie, go że „wszystko będzie dobrze” również nie jest pomocne. Najlepiej okazać osobie pogrążonej w depresji zrozumienie oraz wspierać ją w procesie leczenia.
Jak samemu walczyć z depresją?
Bardzo ważne jest szybkie zareagowanie i podjęcie działań na jej pierwsze objawy, to zapewnia większą skuteczność leczenia, więc jak tylko zauważymy, że zły nastrój utrzymuje się zbyt długo, odbiera chęć do życia, przeszkadza w codziennym funkcjonowaniu, koniecznie należy udać się do lekarza i podjąć odpowiednie kroki.
Jak unikać depresji?
Przede wszystkim trzeba się wysypiać. Odpoczynek jest niezwykle istotny dla zachowania dobrego samopoczucia i równowagi organizmu. Przeciętnie człowiek powinien spać 8 godzin na dobę by czuć się dobrze i prawidłowo funkcjonować. Kolejną bardzo ważną kwestią jest odpowiednia dieta. Dobrze zbilansowane posiłki, które będą dostarczać wszystkich niezbędnych składników mineralnych i witamin to źródło, z którego można czerpać radość. Warto także spotykać się z ludźmi oraz utrzymywać z nimi pozytywne i szczere stosunki. Bardzo dobrze jest też aktywnie spędzać czas, uprawiać sport, iść na długi spacer itp. Istotnym elementem jest zorganizowanie sobie przynajmniej raz w tygodniu czasu tylko dla siebie, w którym poświęca się czas na indywidualne przyjemności.
Trzeba pamiętać, że depresja i złe samopoczucie nie jest powodem do wstydu, ani nie świadczy o tym, że ktoś lub my sami, jesteśmy do niczego. Depresja jest obecnie jedną z najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych. Podjęcie leczenia i zmiana trybu życia sprawią, że dobre samopoczucie powróci do normy.
Autor: psycholog Katarzyna Kudrzycka