Kobiety, które najdłużej czekały na wyniki badań przesiewowych szyjki macicy, musiały czekać ponad cztery miesiące. Wyniki badań wykonanych pod koniec marca wciąż nie dotarły do pacjentek, czytamy w odpowiedzi przychodni regionu stołecznego na zapytanie Vísir.
Stwierdzono jednak, że wyniki te są traktowane priorytetowo i zostaną dostarczone jak najszybciej. Główną przyczyną opóźnień jest przetwarzanie wyników w Islandii, ponieważ same badania w Danii trwają zwykle około tygodnia.
Kierownictwo szpitala Hvidovre zostało poinformowane o zamiarze przeniesienia badań z powrotem na Islandię do końca roku. Umowa ze szpitalem ma trzymiesięczny okres wypowiedzenia.
Sigríður Dóra Magnúsdóttir, dyrektor medyczny przychodni w regionie stołecznym, prowadzi prace nad przeniesieniem badań do Landspítali.
Dziennikarze Vísir zapytali, dlaczego testy na HPV nie zostały niezwłocznie przekazane Landspítali, aby skrócić czas oczekiwania na wyniki, skoro przedstawiciele szpitala twierdzą, że mogą uzyskać wyniki trzy dni po pobraniu wymazu.
Zgodnie z odpowiedzią Heilsugæslan, według opinii przedstawicieli Landspítali niefortunne byłoby rozdzielenie badań. Bardziej właściwe jest przeniesienie obu procedur jednocześnie. Nie pokrywa się to z rozmowami redakcji z osobami z Landspítali, które twierdzą, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby bezzwłocznie rozpocząć tam badania na HPV. Wszystko, co należy zrobić, to jedynie zamówić odczynniki do szpitalnych urządzeń.
Przeniesienie badań wymaga jednak większych przygotowań, ponieważ należy znaleźć zaplecze do ich prowadzenia, zabezpieczyć do nich sprzęt i zatrudnić personel.
W Dyrekcji Zdrowia przygotowywany jest nowy harmonogram badań przesiewowych, ale do czasu jego wejścia w życie przetwarzanie próbek potrwa do miesiąca.