Rośnie liczba firm, które zachęcają swoich pracowników do zmiany środka transportu, którym Ci dostają się do pracy. Dzięki temu, że pracownicy zdecydują się na podpisanie umowy, iż zobowiązują się parę razy w tygodniu przyjeżdżać do pracy autobusem, rowerem lub przychodzić na piechotę, otrzymają oni tzw. dodatek transportowy.
Sesselja Traustadóttir, kierownik projektu Hjólafærni i dyrektor Krajowego Stowarzyszenia Rowerzystów, powiedziała: „Osoba, która zobowiąże się do pozostawienia samochodu w domu, może otrzymać od swojego pracodawcy nawet do 5 000 koron miesięcznie dodatku, lub 60 000 koron rocznie. Będzie to kwota, która pozwoli pokryć choć część kosztów związanych z zakupem biletu autobusowego, kupnem opon do roweru lub innych rzeczy, które są konieczne do dotarcia do pracy bez samochodu.”
W dzisiejszym Morgunblaðið, mowa jest o tym, że podobny projekt jest realizowany już od trzech lat przez Miasto Reykjavik, jak również przez firmę Mannvit, które oferują swoim pracownikom specjalne dodatki za to, że docierają oni do pracy autobusami, rowerami lub na piechotę. Dotacje, które dostają pracownicy Mannvit, wystarczają na zakup miesięcznego biletu autobusowego. Podobne projekty są prowadzone m.in. przez firmy Landsbankinn, Iceland Express i Vegagerðin.
Dopłaty za jazdę rowerem
Udostępnij ten artykuł