Policja z obszaru metropolitarnego, otrzymała w ubiegłym roku dwa zgłoszenia dotyczące gwałtów zbiorowych. Jednak jak informują przedstawiciele Centrum Pomocy Stígamót liczba kobiet, ofiar gwałtów jest znacznie większa. W ubiegłym roku do Centrum Pomocy zgłosiło się aż osiemnaście kobiet, które padły ofiarami gwałtów zbiorowych. Liczba ta była największa od czasu utworzenia Centrum.
Björgvin Björgvinsson, szef policyjnego wydziału zajmującego się przestępstwami na tle seksualnym, powiedział w rozmowie z visir.is : „liczba przypadków, w których w gwałcie udział brała więcej niż jedna osoba jest bardzo podobna do tych lat poprzednich.”
Jednak nie są to sprawy, które prowadzi się często, dodał Björgvin. W ubiegłym roku Policja otrzymała dwa zgłoszenia dotyczące gwałtu zbiorowego, które były prowadzone.
W 2011 roku Policja otrzymała zawiadomienie o dwóch grupowych gwałtach. Jedna sprawa dotyczyła Agli Einarssona i jego dziewczyny. Para ta została pozwana za gwałt na początku grudnia 2011 roku. W sprawie tej jest prowadzone bardzo dokładne śledztwo, które może potrwać jeszcze około 2 miesięcy.
Kolejna sprawa, którą zgłoszono na Policję dotyczy dwóch Polaków Arkadiusza Zdzisława Pawlaka i Rafała Grajewskiego, których w październiku ubiegłego roku oskarżono o gwałt. Sprawa dotycząca Polaków zakończyła się w styczniu i mężczyźni Ci zostali skazani na cztery lata pozbawienia wolności.
Guðrún Jónsdóttir rzeczniczka z Centrum Stígamót powiedziała, że bardzo często zdarza się, że ofiary gwałtu boją się mówić o tym co je spotkało i nie zgłaszają tego na Policję.
Guðrún podczas rozmowy zaznaczyła, że liczba potrzebujących pomocy z powodu gwałtów zbiorowych wzrosła z 13 osób w roku 2010 do 18 w roku 2011.
Jednak pomimo tego, że do Centrum zgłosiło się 18 ofiar gwałtu, Policja prowadziła śledztwo tylko w dwóch przypadkach.
„Zwiększająca się liczba grupowych gwałtów może być spowodowana m.in. przez powstawanie nowych grup przestępczych…” dodała Guðrún mówiąc, że większość domniemanych sprawców tych gwałtów to Islandczycy.