Debata na temat lekarstwa na ADHD toczy się w mediach od kilku tygodni. Lekarzom stawiano zarzuty nadużycia w przepisywaniu recept na lek o nazwie Ritalin Tymczasem winę za ten proceder ponoszą dzieci, a właściwie ich rodzice. Jak informuje visir.is, dzieci, które przyjmują Ritalin oraz inne środki stosowane w zaburzeniach hiperaktywnych, sprzedają swoje lekarstwa na czarnym rynku. Cena tabletek wynosi 5.000 koron. Mali handlarze są w wieku 13-15 lat, i uczęszczają do szkół podstawowych. Islandzkie Towarzystwo ADHD apeluje do rodziców dzieci, które przyjmują to lekarstwo, o zwiększenie kontroli nad spożyciem Ritalinu. Rodzice ponoszą odpowiedzialność za swoje dzieci, powinni więc poświęcać im więcej uwagi, i zainteresować się zbyt szybkim zużyciem lekarstw.