„Po raz pierwszy przyjechałem do Siglufjörður w 2018 roku” – opowiada Ted Karlberg, ale od tego czasu przybywa tam co roku. Jest on szwedzkim fotografem i filmowcem, który brał udział w tworzeniu filmu »Zapadlisko« Netflixa. Jest również wyszkolonym szefem kuchni i wielkim entuzjastą śledzia, stąd też jego związek z Siglufjörður.
Wraz ze Szwedem Hakanem Juholtem napisał książkę „Herring Diplomacy” (Śledziowa dyplomacja), która została opublikowana w języku islandzkim we współpracy z Islandzkim Muzeum Śledzia pod koniec ubiegłego roku pod tytułem „Síldardiplómasía”.
„Nie wiecie na czym tu siedzicie. To istna kopalnia złota”. Karlberg darzy miasto Siglufjörður nie mniejszą sympatią niż samego śledzia.
Zapytany o miejsce, które najbardziej chciałby odwiedzić w 2025 roku, szybko odpowiada: „Siglufjörður”. Nie jest pewien, kiedy w tym roku to nastąpi, ale spodziewa się, że w lipcu.
Najpierw musi ukończyć projekt filmowy, w którym podąża za szwedzką piosenkarką bluesową Louise Hoffsten, w tym do RPA i Memphis w Stanach Zjednoczonych.
Siglufjörður to małe miasteczko położone w północnej części półwyspu Tröllaskagi. Jego populacja wynosi niecałe 1200 osób, ale osoby z zewnątrz inwestują tam w nieruchomości. Są one później wynajmowane lub trzymane na własny użytek. Przy wietrze z południowego wschodu, latem, słoneczny dzień w Siglufjörður można porównać do pogodnego miejsca w Hiszpanii.
Zapytany, co jest takiego Siglufjörður, że tak go przyciąga, odpowiedział: „Przede wszystkim, kiedy odwiedzam miasto, czuję, że wracam do domu i że jest tu moja rodzina. To miejsce zajmuje dużą część mojego serca”.
Jednym z najciekawszych przeżyć, jakich Karlberg doświadczył w Siglufjörður, była jednodniowa wycieczka dębową łodzią Örkin. Opisuje, jak interesujące było odwiedzenie miejsc, które są niezwykle ważne w historii mieszkańców tego obszaru. Miejsc, które zainspirowało wielu pisarzy, w tym Hallgrímura Helgasona i Einara Kárasona. Najbardziej ekscytujące było dla niego łowienie ryb i podziwianie krajobrazów oraz życia ptaków na najbardziej wysuniętym na północ brzegu półwyspu Tröllaskagi.
Karlberg, znany również jako Herring Chef, pomógł Muzeum Śledzia w Siglufjörður założyć Herring Café. Zaprojektował menu dla kawiarni, przeszkolił personel i pokazał im, jak wykorzystać śledzie na jak najwięcej sposobów.
Mówi, że jest zaskoczony tym, jak rzadko na Islandii jada się śledzie w porównaniu do tego, jak długo kraj ten ma dostęp do „srebra morza”. Kultura jedzenia tej ryby w Szwecji jest znacznie bardziej rozbudowana i znacznie częściej gości ona na tamtejszych stołach.
Inspirację dla swojej kuchni czerpie od mieszkańców i środowiska w Siglufjörður. Do przygotowania śledzia wykorzystuje rośliny występujące w okolicy, takie jak rabarbar i trybula. Dodaje, że dzięki żywności takiej jak śledź łatwo będzie utrzymać nawyki żywieniowe do następnego pokolenia, ale niestety równie łatwo jest je stracić.