Mimo że coraz więcej osób rezygnuje z noworocznych fajerwerków, to raczej nie da się ich na razie całkiem wyeliminować.
Dla wielu naszych zwierzaków sylwestrowa noc to istny armagedon. Przypominamy dziś kilka prostych sposobów, jak ulżyć im w niedoli.
- Jeśli zwierzę trzęsie się ze strachu, piszczy i chowa pod meblami, przytulanie go i pocieszanie może pogłębić jego lęk i utwierdzić w przekonaniu, że jest się czego bać. Lepiej więc zapewnić zwierzęciu spokojny kąt, gdzie będzie mogło się ukryć i przeczekać.
- Gdy podczas spaceru mogą gdzieś wystrzelić petardy, nie należy spuszczać psa ze smyczy. Trzeba zacisnąć mu mocniej obrożę, aby w ataku paniki po wystrzale się z niej nie wyślizgnął. Zamiast obroży, lepiej użyć szelek, gdyż psu będzie się trudniej się z nich wyplątać. Koniecznie trzeba sprawić psu (kotu też) adresówkę z numerem telefonu, nawet jeśli ma chip. Niech psa w tym czasie wyprowadza na spacer osoba dorosła, gdyż dziecku może się on łatwiej wyrwać i uciec. Gdy spanikowany pies zacznie uciekać, nie należy go gonić, tylko biec w przeciwnym kierunku i go przywoływać.
- Warto włączyć w domu radio lub telewizor, aby ich dźwięk chociaż trochę zagłuszył wystrzały.
- Zwierząt, które bardzo się boją huków, nie należy pozostawiać na wybiegu, nawet ogrodzonym. Przerażone mogą przeskoczyć nawet dość wysoki płot.
- Lepiej nie zostawiać bojących się zwierząt samych w domu, warto znaleźć zaprzyjaźnione osoby, które i tak nigdzie się nie wybierają, aby się zaopiekowały zwierzakami.
- Uwagę od wystrzałów można w przypadku niektórych osobników odwrócić za pomocą zabawki typu „kong”. Innym może pomóc feromonoterapia – rozpylanie syntetycznego odpowiednika psich feromonów kojących, wytwarzanych przez karmiącą sukę, co działa uspokajająco na szczeniaki, ale również na dorosłe psy.
- Inną łatwą do zastosowania techniką jest założenie tzw. „kamizelki przeciwlękowej”, czyli ciasne owinięcie zwierzęcia tkaniną (na przykład bandażem elastycznym).
- Dostępne są również na rynku specjalne opaski na oczy i uszy zwierzaka, które pomagają zmniejszyć niepokój i agresję w sytuacjach stresowych.
- W razie ekstremalnych objawów lękowych, takich jak drżenie, dyszenie, ślinienie się, czy bezwolne oddawanie moczu można skorzystać z leków łagodzących lęk i poprawiających samopoczucie, które powinny zostać przepisane przez weterynarza.
- Nie stosować leków zawierających acepromazynę, takich jak Sedalin, ponieważ nie uspokajają zwierzęcia, ale je unieruchamiają, Jest ono nadal przerażone, ale nie może się ruszyć!
Do(p)siego roku!
Grupa GMT/Monika Szewczuk