Od niedzieli Islandczycy wiedzą, kim będzie nowy prezydent. Ólafura Ragnara Grímssona zastąpi od sierpnia Guðni Th. Jóhannesson, którego najważniejszym celem jest „Zostać prezydentem wszystkich Islandczyków!”.
– Jestem gotowy na wszelkie wyzwania i zadania, które podejmę jako prezydent. Mam miesiąc na przygotowanie się do oficjalnej zmiany. Jestem głęboko poruszony i nieugięty, aby dać z siebie wszystko dla Islandii i jej mieszkańców – powiedział w rozmowie z mbl.is prezydent elekt.
Rodzina nowego prezydenta przeniesie się wkrótce do prezydenckiej rezydencji Bessastaðir.
– Najmłodsze dzieci nie do końca rozumieją, z czym wiąże się przeprowadzka, ale już cieszą się na zmianę. Objęcie funkcji prezydenta kraju nie spowoduje jednak, że zapomnę o ojcowskich obowiązkach. Nadal chcę wozić dzieci do przedszkola i szkoły, być w stałym kontakcie z nauczycielami. Jestem prezydentem Islandii, ale jestem i zawsze będę ojcem piątki dzieci – dodaje Guðni Th. Jóhannesson.
Tymczasem Guðni Th. Jóhannesson, po serii spotkań z mediami i współpracownikami, wyruszył do Nicei by z bliska kibicować islandzkiej drużynie w zmaganiach z Anglikami. Áfram Ísland!
Justyna Grosel
fot. kvennabladid.is