Jak informują lokalne media Eyjar.net, powołując się na wypowiedź dyrektora operacyjnego lotniska na Vestmannaeyjar – Ingiberga Einarssona, wszyscy pracownicy spółki Isavia zostali zwolnieni. Wiadomości te potwierdził w rozmowie z Vísir rzecznik prasowy Isavii – Guðjón Helgason.
Pracę straciło trzech pracowników, których okres wypowiedzenia wynosi od trzech do sześciu miesięcy. W rozmowie z Vísir Guðjón mówi, że pracownikom zostanie zaoferowana praca z mniejszą liczbą godzin zatrudnienia.
Ponadto z pracownikami zostanie przeprowadzona szczegółowa analiza pracy. Analiza ma zostać zakończona w październiku.
„Od przełomu sierpnia i września, czyli od czasu, gdy linie lotnicze Ernir przestały latać, na Vestmannaeyjar nie było regularnych lotów. Z lotniska korzystają zatem tylko studenci lotnictwa, prywatne osoby i samoloty karetki. W związku z tymi zmianami jasne jest, że godziny otwarcia są zbyt długie, a liczba pracowników jest za duża w stosunku do pracy, jaką mają wykonać” – mówił Guðjón.
Guðjón mówi, że Isavia ma nadzieję, że stan ten jest przejściowy, ale biorąc pod uwagę obecną sytuację, konieczne było wręczenie wypowiedzeń.
Na początku tego miesiąca, linia lotnicza Ernir ogłosiła decyzję o odwołaniu lotów na Vestmannaeyjar. Hörður Guðmundsson, dyrektor generalny Ernir, powiedział, że decyzja nie była dobra dla firmy, ale w tej chwili krajowy rynek lotniczy jest w bardzo ciężkiej sytuacji.
Dodał też, że liniom lotniczym trudno jest konkurować z subsydiowanymi podróżami trasą morską, nawiązując do rejsów promu Herjólfur między Vestmannaeyjar i Landeyjahöfn.
mmn/visir.is