Jak mówią ostatnie ankiety, Partia Niepodległości, razem z Partią Postępu są jednymi z największych partii politycznych na Islandii. Mają one sześćdziesięcioprocentowe poparcie w ostatnich sondażach. Obie te partie tworzyły rząd w latach 1995 – 2007.
W roku 2009, po pokojowej rewolucji, został wybrany centralno-lewicowy rząd. Zaistniała wówczas koalicja, w której skład wchodziły: Sojusz Socjaldemokratów i Ruch Lewica-Zieloni kończy swoja kadencję. Ich największym zadaniem w tym czasie było wyciągnięcie Islandii z kryzysu. Rząd kładzie nacisk na wspieranie rodzin o niskich dochodach i systemu opieki społecznej. W chwili obecnej, Islandia ma dość niski stopień bezrobocia, a PKB jest dodatnie i stale rośnie.
W większości pól działania, państwo islandzkie wyszło z recesji. Wybory będą miały miejsce 27 kwietnia 2013 roku. Partia Niepodległości i Partia Postępu odzyskały swoje siły sprzed kryzysu, a każda z nich ma w granicach 25 – 30% poparcia. Żadna z nich nie chce przystąpienia Islandii do Unii Europejskiej, opowiadają się również za wycofaniem kandydatury do UE.
Partia Niepodległości pragnie zniesienia progresywnego podatku dochodowego na korzyść podatku stałego. To z pewnością będzie miało niekorzystny skutek dla rodzin o niskim przychodzie, obniży zaś z kolei kwotę płaconą przez rodziny zamożne. Partia ta również wypowiadała się na temat prywatyzacji największej firmy dostarczającej energię na Islandii – Landsvirkjun.
Bjarni Benediktsson, przewodniczący Partii Niepodległości, był w radzie dyrektorów spółki o nazwie BNT oraz posiadał udziały tejże. Firma popadła w tarapaty po kryzysie finansowym. Wierzyciele poniosą straty w wysokości około 4,3 miliardów koron islandzkich.
Sigmundur Davíð Gunnlaugsson jest szefem Partii Postępu. Jego partnerka, Anna Sigurlaug Pálsdóttir, posiada aktywy w kwocie ok. 1,3 miliardów ISK (dane na rok 2010).
Zarówno Partia Niepodległości, jak i Partia Postępu, podczas koalicji trwającej w latach 1995 – 2007, dokonała deregulacji sektora bankowego, prywatyzacji banku, obniżenia wymagań zabezpieczeń finansowych, sprywatyzowania największej firmy telekomunikacyjnej na Islandii i sprowadzenia nadzoru bankowego do minimum. Wszystkie sprywatyzowane banki upadły. Były premier z ramienia Partii Niepodległości, Geir Haarde, został oskarżony winnym o wprowadzenie kraju w stan kryzysu finansowego.
Davið Oddson, kolejny były premier z ramienia Partii Niepodległości, był szefem Centralnego Banku Islandii w latach 2005 – 2009. Bank ten upadł w roku 2008, a rząd z tego powodu zmuszony był pokryć koszty w wysokości ok. 175 miliardów koron islandzkich (ok. 1 miliard EUR). Geir Haarde i Davið Oddson zgodzili się pożyczyć 500 milionów EUR bankowi Kaupthing w roku 2008. Bank ogłosił upadłość trzy dni po pożyczce i większość z tej kwoty przepadła na zawsze.
Oddson jest w chwili obecnej redaktorem dużej korporacji prasowej na Islandii, największym udziałowcem w tejże korporacji jest Guðbjörg Matthíasdóttir, islandzka miliarderka.