W tym roku Konkurs Eurowizji będzie się odbywał w Azerbejżdżanie i jak informuje Margrét Steinarsdóttir, przedstawiciel Islandzkiego Centrum Praw Człowieka, w związku z organizacją tego wydarzenia władze kraju podejmują drastyczne środki, które łamią prawa człowieka.
BBC donosi, że władze Azerbejżdżanu rozpoczęły masowo wysiedlać ludzi z centrum stolicy Baku, a wszystko to aby móc przygotować miejsce dla Konkursu Eurowizji, który ma się tam odbyć. Media krytykują to co się dzieje i wyrażają duże zaniepokojenie nieprzestrzeganiem praw człowieka.
W związku z tym Margrét Steinarsdóttir, wzywa wszystkich do bojkotowania tegorocznego Konkursu Eurowizji i uważa ona, że Islandia powinna jako pierwsza bardzo poważnie rozważyć rozpoczęcie tego bojkotu.
Margrét wskazuje na to, że publiczne łamanie praw człowieka przez władze Azerbejżdżanu powinno zostać zauważone przez wszystkich, dlatego też uważa ona, że bojkot tegorocznej Eurowizji powinien być poważnie potraktowany przez władze Islandii.
Według niej, inne kraje również powinny być zachęcane do wzięcia udziału w bojkotowaniu Eurowizji, ponieważ międzynarodowa presja może zdziałać więcej jeżeli chodzi o walkę o prawa człowieka.