Wczoraj wieczorem, tuż przed godziną 21:00, policja z okręgu metropolitarnego została wezwana do interwencji w związku z bójką, do której doszło w autobusie komunikacji miejskiej.
Zgodnie z komunikatem policji, kierowca autobusu został zaatakowany przez grupę nastolatków.
Na miejsce wezwano rodziców oraz przedstawicieli ochrony praw dziecka, jednak policja nie podaje żadnych szczegółów.
Kierowca, który został zaatakowany, jeździ autobusem linii 24. Do napaści doszło na przystanku Spönginn.
W wyniku ataku uszkodzona została przednia szyba autobusu, komentował Guðmundur Heiðar Helgason. Natomiast kierowca musiał udać się na oddział ratunkowy Landspítali, gdzie okazało się, że ma złamany nos.
Dodał on także, że we wszystkich nowych autobusach są kamery bezpieczeństwa, które nagrywają to, co się dzieje w pojeździe. Możliwe jest, że policja zwróci się o udostępnienie nagrań z wnętrza autobusu po tym, jak złożona zostanie skarga.
To, jak dalej zostanie poprowadzona sprawa, zależy od kierowcy autobusu i tego, czy zdecyduje się on na złożenie skargi. Kierowca, którego pobito, jest nowym pracownikiem w Strætó.