Wczoraj grupa reprezentujących federację kupców i właścicieli nieruchomości znajdujących się na głównej ulicy w Reykjaviku – na Laugavegur, wyszła z propozycją usunięcia niektórych parkometrów z centrum miasta.
Zgodnie z ich zdaniem, parkometry źle wpływają na biznes w centrum ponieważ w wielu innych miejscach w mieście ich nie ma. Według nich celem parkometrów było zawsze to aby jak najlepiej wykorzystać przestrzeń parkingową a przez to, że miasto podnosi opłaty parkingowe ich biznes na tym traci.
W związku z tym twierdzą oni, że Reykjavik powinien wprowadzić nowy system parkingów, który dawałby możliwość krótkiego postoju za darmo. Taki system jest wykorzystywany w wielu krajach w Europie.
Przedstawiciele kupców twierdzą, że na Laugavegur powinny być wprowadzone miejsca gdzie przez 20 lub 30 minut można by było zaparkować samochód za darmo, a w innych miejscach miasta czas ten może być dłuższy np. od 2 godzin do całego dnia.
Nie jest wiadomo czy propozycja kupców zostanie poddana dyskusji przez władze miasta, to się dopiero okaże. W zeszłym roku Hjálmar Sveinsson wiceprzewodniczący komisji planowania miasta, wyszedł z propozycją wprowadzenia płatnych parkingów wszędzie tam gdzie one są teraz bezpłatne, na Uniwersytecie, przy szpitalach i w śródmieściu, co według niego skłoniłoby mieszkańców do częstszego korzystania z transportu publicznego.
Islandia ma najniższe opłaty parkingowe w całej Europie, bo średnio za godzinę postoju trzeba zapłacić 250 koron. W innych krajach skandynawskich opłaty te są około trzy razy większe.