W ostatnich dniach, prognozy pogody z Fiordów Wschodnich zaskakują wszystkich, ponieważ pomimo sztormów, które szaleją na południu i zachodzie kraju tam powróciło lato.
Stacja pomiaru temperatury, która znajduje się na najdalej wysuniętym na wschód punkcie Islandii – w Dalatangi, zarejestrowała we wtorek aż 20,2 stopni C. Natomiast w Eskifjörður temperatura wzrosła do 18,5 stopni.
Tak wysokie temperatury są bardzo nietypowe w Islandii, szczególnie o tej porze roku.
Meteorolog Óli Þór Árnason, powiedział w rozmowie z mbl.is, że takie anomalia mogą od czasu do czasu pojawiać się na Fiordach Wschodnich.
„Dzieje się tak, kiedy jest wietrznie i tworzy się wiatr zwany Foehn. To jest wtedy kiedy powietrze idzie szybko w dół na wschodnich zboczach gór i staje się cieplej kiedy nagle unosi się ono w górę wzgórza od strony zachodniej. Wiatr Foehn zwany jest ciepłym wiatrem” mówił Óli Þór.
Wtorkowe temperatury są jednymi z najwyższych w historii, choć w listopadzie 1997 roku stacja pogodowa w Sauðanes na północy Islandii, zarejestrowała temperaturę w wysokości 23,3 stopni.