Jak donosi RÚV, zatrzymano mężczyznę, który jest podejrzewany o zabicie swojej córki. Zatrzymano go wczoraj wieczorem niedaleko jeziora Kleifarvatn. Policja ujawniła, że mężczyzna jest Islandczykiem.
Według źródeł RÚV, mężczyzna sam zadzwonił na policję, aby poinformować, że jego córka nie żyje. Policja znalazła ciało dziesięcioletniej dziewczynki i zatrzymała mężczyznę, który jest podejrzany o spowodowanie jej śmierci.
„Otrzymaliśmy zgłoszenie tuż po szóstej wieczorem” – powiedział Grímur Grímsson, starszy oficer w centralnym wydziale dochodzeniowym policji w wywiadzie dla agencji informacyjnej.
Mężczyzna podejrzany o ten czyn był wcześniej skazany na prawie cztery lata więzienia za import znacznej ilości narkotyków. W sądzie zeznał, że został zmuszony do przemytu z powodu poważnych gróźb wobec członka rodziny. Ponad dziesięć lat później dostał wyrok w zawieszenia za hodowlę konopi indyjskich w swoim domu w Reykjaviku.
Obecnie policja wydała tylko krótki komunikat prasowy, w którym stwierdzono, że dochodzenie jest na wczesnym etapie i żadne dalsze informacje nie zostaną obecnie podane.