O ból głowy przyprawia mieszkańców Akranes problem z… rybimi głowami.
Jak donosi RUV, w ubiegły wtorek rada miejska zagłosowała przeciwko rozpatrywaniu wniosku od HB Grandi o zezwolenie na budowę nowego, kontrowersyjnego budynku do suszenia rybich łbów.
Mieszkańcy Akranes od dawna narzekają na okropne zapachy dochodzące z przetwórni, którą HB Grandi chce teraz rozbudować. Na zebraniu rady miejskiej w ostatniej chwili zdecydowano, że firma musi podać więcej informacji dotyczących tego planu, a sprawa musi być ponownie przedyskutowana przez komisję ds. planowania środowiskowego.
Ingibjörg Pálmadóttir, członkini rady miejskiej i była minister zdrowia, mówi, że wniosek od HB Grandi był niedopracowany pod względem zagospodarowania przestrzennego, co mogło przysporzyć miastu wielu kłopotów. Uważa też, że inwestycja powinna być realizowana poza granicami Akranes ze względu na nieprzyjemny zapach.
– Jako osoba dorosła, mogę wytrzymać z tym zapachem, ale młodzi ludzie go nie znoszą – mówi Pálmadóttir.
HB Grandi obecnie posiada licencję na suszenie 170 ton rybich łbów tygodniowo w dwóch obiektach w Akranes, ale firma chciałaby potroić tę ilość.
Ilona Dobosz