Rolnicy mieszkający na Fiordach Zachodnich nie mają tak dobrych możliwości rozwoju uprawy zbóż i pszenicy jak rolnicy z południa i północy kraju.
Jednak są tacy, którzy pomimo niesprzyjających warunków próbują uprawiać zboża. Rolnicy z Lambavatn w Rauðasandur, już od trzynastu lat sieją jęczmień. Jak informuje dzisiejszy Morgunblaðið, co roku na wiosnę obsiewają oni 10 hektarów. Z jednego hektara uzyskują od 3 do 4 ton jęczmienia. Zbiory są dobre pomimo tego, że wiosna była sucha i zimna, mówią rolnicy.
Uprawą jęczmienia zajmuje się Eyjólfur Tryggvason elektryk z Patreksfjorður, który wraz ze swoim ojcem i bratem próbuje również uprawiać pszenicę. Posiadają oni jedyną na Fiordach Zachodnich maszynę do mielenia ziarna.
Przez ostatnie dwa lata pomimo surowych warunków, próbowali oni uprawiać pszenicę, ale nie zdążyła ona wystarczająco dojrzeć aby móc zmielić ją na mąkę.
„Jeśli ziarna będą dojrzalsze niż w ubiegłym roku, wówczas będzie możliwe zmielenie ich i dopuszczenie do użytku przez ludzi, ale w przeciwnym razie będą one mogły być stosowane tylko w paszy dla zwierząt, tak jak owies” mówił Eyjólfur.