Przewodnik Teitur Þorkelsson, podczas swojej pracy wielokrotnie spotyka się z dziwnymi, czasem bardzo niebezpiecznymi zachowaniami ze strony turystów, ale to co zobaczył podczas ostatniej wycieczki na południe wstrząsnęło nie tylko nim.
„Widzę wiele dziwnych rzeczy w swojej pracy, ale nie miałem pojęcia, co ten człowiek chciał zrobić”, powiedział Teitur Þorkelsson po tym, jak zobaczył mężczyznę, który zdejmuje ubranie i radośnie biegnie w kierunku morza, po czym rzucił się w fale na plaży Djúpalónssandsfjara. Jak przyznaje, na początku przyszło mu do głowy, że może mężczyzna chce popełnić samobójstwo, ale zmienił zdanie widząc radość pluskającego się w lodowatej wodzie.
„Podszedł blisko wody i fale wciągnęły go i ponownie wyrzuciły z powrotem na brzeg. Rozmawiałem z nim i ostrzegłem go, że to co robi jest bardzo niebezpieczne. Jednak ten nie posłuchał mojej rady i wrócił do wody”
Þorkelsson dodał, że jest w stanie zrozumieć człowieka, który widząc morze i tak piękną plażę ma ochotę wskoczyć do wody, ale nikt nigdy nie powinien tego robić na tej plaży. W tym miejscu kąpiel jest niebezpieczna, fale są zbyt potężne.
Czekamy na Wasze komentarze, a może również byliście świadkami takich szaleńczych zachowań? Podzielcie się z nami swoimi doświadczeniami odnośnie zachowań turystów w Islandii. Czekamy na zdjęcia i informacje.
m.m.n / mbl.is