Karmienie chlebem ptaków przy jeziorze Tjörnin może sprawić, że pisklęta staną się wkrótce obiadem dla mew. Taką przykrą wiadomość można przeczytać w komunikacie miasta Reykjavík. Jezioro Tjörnin w centrum Reykjavíku znane jest z bogatego życia ptaków, w tym kaczek, łabędzi i gęsi. Ptaki te chętnie są obserwowane zarówno przez mieszkańców, jak i turystów.
Miasto prosi jednak odwiedzających o zaprzestanie przynoszenia chleba dla ptaków, ponieważ przyciąga to mewy do tego siedliska. A mewy z kolei polują na pisklęta.
„Wraz ze wzrostem liczby mew czarnogrzbietych w obszarze Tjörnin wzrasta prawdopodobieństwo, że nowo wyklute kaczęta staną się ich ofiarami” – czytamy w komunikacie. „Kaczki mają wystarczającą ilość pożywienia dla siebie i swoich piskląt przez całe lato, dlatego nie ma potrzeby ich dokarmiania.
Ponadto duża ilość chleba może zwiększyć zanieczyszczenie organiczne w stawie, zwłaszcza że liczba ptaków, gdy są dokarmiane, gwałtownie wzrasta. Ptasie odchody ptaków, a także rozkładające się resztki chleba zwiększają zanieczyszczenie”.
Podczas gdy miasto prosi odwiedzających o unikanie dokarmiania ptaków w okresie od 15 maja do 15 sierpnia, nie dotyczy to reszty roku. „Dokarmianie ptaków w Tjörnin jest bezpieczne przez całą jesień i zimę. Takie wsparcie jest mile widziane, zwłaszcza w środku zimy, ponieważ w tym okresie ptakom może brakować pożywienia”.
Nie dokarmiajmy latem ptaków chlebem
Udostępnij ten artykuł