W sobotę o godzinie 4 rano w Reykjaviku doszło do niezwykłej sytuacji: maleńkiej dziewczynce tak spieszyło się na świat, że urodziła się… na chodniku przed oddziałem położniczym.
Akcja porodowa przebiegała tak szybko, że matka dziecka nie zdążyła dotrzeć do oddziału położniczego Landspítalinn na Barónsstígur.
Personel szpitala wybiegł na zewnątrz, aby pomóc parze, ale zanim przyjechała karetka, dziewczynka zdążyła się urodzić. Jak zapewnili przedstawiciele szpitala, pomimo nietypowych okoliczności porodu, zarówno mama, jak i córeczka mają się dobrze.
Ilona Dobosz