… 56 nienazwanych dotąd wodospadów.
56 nowych bezimiennych dotąd wodospadów i potoków zarejestrowano we wschodniej części narodowego parku Vatnajökull. Odkrycia dokonała islandzka biolog Guðrún Áslaug Jónsdóttir, która nie ukrywa, że był to dla niej niezwykle ciekawy projekt.
Jónsdóttir pochodzi z miasteczka Neskaupstaður. Swoje badania prowadziła na terenach nazywanych Vesturöræfi, które rozciągają się od Kárahnjúkar do wschodniej części Snæfell, pisze mbl.is.
– Kiedy byłam małą dziewczynką udawałam, że jestem odkrywcą wymyślonych przez siebie światów. Można powiedzieć, że w pewnym sensie moje marzenia się spełniły. Zanim przystąpiłam do badań nad tym terenem szczegółowo analizowałam wszystkie zdjęcia, mapy i wszelkie materiały dotyczące okolicy, aby sprecyzować gdzie mogę znaleźć rzeki, potoki i strumienie – wyjaśnia pani biolog. Podczas swoich badań Jónsdóttir mieszkała w prostej chałupie w Snæfellsskáli, która stała się jej bazą wypadową do codziennych wycieczek po okolicy.
– Te obszary nie były dotąd znane jako turystyczne. Przemierzali je tylko rolnicy i pasterze owiec, których wiedzę oczywiście wykorzystałam – komentuje Jónsdóttir i dodaje, że większość z wodospadów, które znalazła nadal nie ma nazw. Odkrywczyni chciała kontynuować swoje badania jeszcze w tym roku. Planowała rozciągnąć je na tereny na południe od Snæfell i na wschód od Eyjabakkar. Niestety zima i i trudne śniegowe warunki każą poczekać z nową ekspedycją do lata.
– Jest jeszcze sporo obszarów do odkrycia – mówi Islandzka pani biolog.