Islandzki Zarząd Dróg postanowił utrudnić życie złodziejom uniemożliwiając im kradzież znaków drogowych. W związku z tym, że turyści zabierali znaki drogowe jako pamiątki, Zarząd Dróg zdecydował się zainstalować nowy typ znaków.
Znaki są ciężkie i trudno je będzie odkręcić za pomocą zwykłego zestawu narzędzi. O akcji poinformował Guardian, który donosi, że najczęstszym celem były znaki, które są rzadko spotykane w innych krajach.
Wśród nich znajdują się znaki ostrzegające przed przekraczaniem rzek, informujące o mostach z jednym pasem ruchu i o nieutwardzonych drogach. Ponieważ niewielu turystów zrozumie język islandzki, znaki – piktogramy są uniwersalne i zrozumiałe dla wszystkich. Dlatego też bardzo często stawały się one dobrym łupem dla turystów.
Od teraz turyści, którzy zechcą zabrać ze sobą znak z Islandii muszą przygotować się na to, że ich bagaż będzie znacznie cięższy, a służby celne nałożą na nich wysokie grzywny.
m.m.n.