W Nowy Rok, w wielu miejscach, w kraju rozpalane są ogniska, które są odpowiedzialne za bardzo duże zanieczyszczenie powietrza, gleby i wód, informują eksperci ds. ochrony środowiska.
Ogniska te zazwyczaj są robione ze starych drewnianych palet, których nie brakuje w całym kraju.
Þorsteinn Jóhannsson, ekspert zajmujący się jakością powietrza w Agencji Ochrony Środowiska, powiedział w rozmowie z ruv.is, że dioksyny, które w okresie całego roku są produkowane przez różnego rodzaju fabryki, spalarnie odpadów i ruch samochodowy, tylko w małym stopniu przekraczają poziom dioksyn, który jest wytwarzany podczas jednej nocy, kiedy w kraju pali się noworoczne ogniska. Uważa on, że należy rozważyć możliwość zmniejszenia liczby ognisk, ponieważ na całkowite ich zakazanie, raczej nikt się nie zgodzi.
Dioksyny, to toksyczny związek chemiczny, który jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia. Rok temu z powodu dioksyn, które odkryto w mleku na Fiordach Zachodnich, farmerzy stracili bardzo dużo pieniędzy, sytuacja powtórzyła się jeszcze na początku tego roku, kiedy okazało się, że dioksyny zostały znalezione również w mięsie. Winna tym zanieczyszczeniom, była spalarnia odpadów.
Noworoczne ogniska i dioksyny
Udostępnij ten artykuł