W miniony weekend doszło do włamania do budynku Armii Zbawienia w Akureyri, który znajduje się przy ulicy Hrísalundur. W budynku tym znajdują się biura i sklep z używaną odzieżą oraz drobnym sprzętem domowym i meblami, informuje vikudagur.is.
O włamaniu policję poinformował kierownik sklepu, Einar Friðjónsson, który po weekendzie, w sklepie zastał opróżnioną kasę. Dodatkowo złodzieje ukradli pieniądze, znajdujące się w portfelu i skrytkach, które były w jego biurze.
Natomiast zgodnie z tym co mówił Einar, rzeczy wystawione na sprzedaż pozostały nietknięte.
„Zyski ze sprzedaży przeznaczane są na działalność Armii Zbawienia oraz specjalny fundusz pomocy, wiec tak naprawdę złodzieje okradli tych co są w potrzebie“ mówił Einar. Dodał on także, że ma nadzieje na to, że włamywacze wykażą skruchę i przeproszą za swój czyn.
„Modliliśmy się za nich – jeżeli sami byli w potrzebie mogli się zwrócić do nas o zapomogę, niepotrzebnie posunęli się do takiego rozwiązania“.
Jak informuje visir.is, po tym niefortunnym zdarzeniu, Armia Zbawienia znalazła wsparcie w samych mieszkańcach Akureyri.
„Wczoraj np. odwiedził nas młody człowiek, który kupując książkę za 100 koron zapłacił banknotem o nominale 1000 koron, dodając że reszty nie trzeba“ mówił Einar.