Członek rady miasta Mosfellsbær – Jón Jósef Bjarnason, podczas spotkania rady, które odbyło się w czwartek przedstawił wniosek, w którym stwierdza, że miasto powinno wprowadzić opłaty od turystów, którzy przejeżdżają przez miasto, informuje ruv.is.
Rocznie setki tysięcy turystów przejeżdża przez Mosfellsbær, kierując się drogą krajową nr 1, na północ kraju lub jadąc w kierunku Parku Narodowego Þingvellir, Geysira czy nawet wodospadu Gullfoss.
Ruch, który z roku na rok się zwiększa jest bardzo kosztowny dla miasta i jak powiedział Jón, nie chodzi tu tylko o pieniądze, ale także o spokój mieszkańców, który jest zakłócany przez przejeżdżające samochody i autokary.
Jón w rozmowie z dziennikarzami dodał, że jego wniosek jest oczywiście żartem, którym chciał zaprotestować przeciwko wprowadzeniu opłat za wstęp na teren Geysira.