Wczoraj, na drogach fiordów wschodnich pod koła samochodów wpadło aż 8 reniferów.
Przewodnik Skúli Benediktsson w rozmowie z ruv.is, powiedział, że wczoraj był wzywany na pomoc przez kierowców i to on jako pierwszy poinformował media o pięciu martwych reniferach.
W okolicy Djúpivogur potrącono trzy renifery, jednak doszło do tego w nocy i zwierzęta po potrąceniu uciekły. Bardzo prawdopodobne jest to, że są one ranne, mówił Benediktsson dodając, że kiedy do tego doszło było bardzo ciemno.
Bardzo ważne jest to aby kierowcy podróżujący drogami na wschodzie kraju zwracali szczególną uwagę na pobocza i dostosowali prędkość do panujących warunków. Widoczność jest zła co powoduje, że bardzo często nie widać reniferów stojących na poboczu. Dodatkowo trasy są śliskie i wydłuża się droga hamowania.