Ponad połowa pielęgniarek, które złożyły swoje rezygnacje z powodu warunków pracy oraz sporu dotyczącego płac, wycofało swoje wypowiedzenia.
Zgodnie z informacją podaną przez przedstawicieli szpitala, rezygnacje złożyło 251 pielęgniarek, z czego obecnie 143 zdecydowały się wycofać. Jednak nadal 108 osób utrzymuje swoje rezygnacje i większość z nich ma wejść w życie w dniu 1 października. Strata tak dużej liczby pielęgniarek będzie poważnym ciosem dla szpitala i będzie miała wpływ na jego działalność.
Páll Matthíasson, CEO Narodowego Szpitala Landspitalinn powiedział, że wszystko wydaje się iść w dobrym kierunku i ma on nadzieję na to, że reszta osób które jeszcze nie wycofały swoich rezygnacji jednak zdecyduje się zostać w pracy.