Na islandzkich wodach terytorialnych odbyła się dziś pierwsza wizyta serwisowa amerykańskiego okrętu podwodnego napędzanego energią atomową. Islandzka Straż Przybrzeżna prowadziła projekt przyjęcia łodzi podwodnej we współpracy z Biurem Generalnego Inspektora Policji, Krajowym Urzędem Ochrony Radiologicznej i Ministerstwem Spraw Zagranicznych. Działania związane z transportem i załadunkiem na pokład łodzi poszły bardzo dobrze.
Okręt podwodny USS San Juan złożył wizytę serwisową na wodach na północny zachód od półwyspu Garðskagi, gdzie przeprowadzono testową dostawę.
Zgodnie z komunikatem Rady Rządu, należący do Straży Przybrzeżnej statek patrolowy Þór podążał za okrętem podwodnym od momentu jego wynurzenia, do którego doszło na granicy wód terytorialnych i podążał za nim w trakcie wizyty.
Þórdís Kolbrún Reykfjörð Gylfadóttir, minister spraw zagranicznych, ogłosiła 18 kwietnia, że atomowe okręty podwodne Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, będą mogły zatrzymywać się na krótko u wybrzeży Islandii, aby wymienić część załogi i przyjąć dostawy. Okręty te nie będą uzbrojone w broń nuklearną.
„Wizyty serwisowe okrętów podwodnych wykonujących patrole na północnym Atlantyku przyczyniają się do wzmocnienia ciągłego i aktywnego nadzoru wszystkich państw sojuszniczych, co zapewnia lepszą świadomość sytuacyjną i zwiększa bezpieczeństwo infrastruktury podwodnej na wodach wokół Islandii” – czytamy w komunikacie.
„W ostatnich latach rządy Islandii i USA zacieśniły współpracę w zakresie monitorowania wód na północnym Atlantyku. Wsparcie związane z umożliwieniem przybycia okrętów podwodnych z wizytami serwisowymi do Islandii, jest częścią zobowiązań obronnych Islandii i ważnym wkładem we wspólną obronę sojuszników z NATO”.