Około 70% wszystkich sieci bezprzewodowych na Islandii jest niezabezpieczonych i łatwych do złamania przez hakerów o minimalnych umiejętnościach.
Wayne Burke, haker, który przyjechał na Islandię z okazji konferencji Hacker Halted Europe, ostrzega ludzi przed niedbałością podczas korzystania z Internetu. Konferencja odbędzie się w dniach 7 i 8 października w Harpie.
– Prawie 70% hot spotów lub domowych sieci bezprzewodowych nadal używa szyfrowania WEP, które wiadomo, ma najsłabsze zabezpieczenia dostępu. Wystarczą najprostsze oprogramowanie by złamać zabezpieczenia WEP. Nie zajmie to dłużej niż 2 minuty – powiedział Burke.
Wayne Burke jest przekonany, że konieczne jest stworzenie pewnego rodzaju policji internetowej.
– Wszystkie dzieci chcą korzystać z Internetu, więc powinien powstać jakiś rodzaj karty, pozwalającej identyfikować użytkownika. Ludzie mogą myśleć, że to naruszenie prywatności, ale mam dzieci, i wiem, że pewna kontrola jest konieczna. W innym przypadku to jak wpuszczanie dziecka, które nie ma prawa jazdy za kierownicę samochodu. Musi zaistnieć coś więcej niż tzw. policja internetowa. To wciąż za mało by Internet był bezpieczny dla użytkowników, szczególnie dzieci – dodał Burke.