Policja ostrzega mieszkańców północnej Islandii przed zagranicznym turystą, który podróżuje z miasta do miasta, puka do drzwi i prosi o nocleg. W niektórych przypadkach człowiek, o którym mowa, po prostu sam wchodzi do domów.
Policja ogłosiła na swoim profilu na portalu Facebook, że otrzymała liczne doniesienia o tym człowieku; zgłoszenia pochodzą z okolic Skagafjörður, w tym z Hofsós, Varmahlíð i Sauðárkrókur.
„O ile nam wiadomo, nie popełnił żadnego przestępstwa, ale jego zachowanie jest bardzo osobliwe” – powiedział nadinspektor policji w północno-zachodniej Islandii, Stefán Vagn Stefánsson.
Mieszkańcy wskazywali mu dostępne w okolicy pensjonaty, ale nie skorzystał z żadnego z nich. Nie jest o nic podejrzewany, jednak policja chciałaby z nim porozmawiać.
„Uważamy to za niezwykłe, że turysta wchodzi do czyjegoś domu i zgłasza, że szuka noclegu” – powiedział Stefán. Policja prosi mieszkańców, aby dzwonili na numer alarmowy, jeśli ktoś taki zapuka do ich drzwi.
ruv.is/Grupa GMT/Grażyna Przybysz