Wygląda na to, że niedobór mieszkań będzie miał miejsce nadal, pomimo wzrostu liczby mieszkań w budowie. To konkluzja Konfederacji Przemysłu Islandzkiego (SI) oraz Instytutu Budownictwa i Inżynierii Budowlanej (HMS), którzy w lutym i marcu 2022 r. policzyli mieszkania w budowie w całym kraju. Obecnie rozpoczęto budowę 7260 mieszkań w całym kraju. To wzrost o 1 276 mieszkań (21%) od wyniku z września 2021 roku.
SI i HMS szacują, że w tym roku na rynku w całym kraju pojawią się 2 453 nowe mieszkania, a w 2023 roku 3 098, czyli łącznie 5 551 mieszkań. „Dla porównania należy wspomnieć, że HMS szacuje, że zapotrzebowanie na w pełni wyposażone mieszkania wynosi około 3500 do 4000 rocznie, tj. od 7000 do 8000 mieszkań w ciągu dwóch lat. Widać więc, że nadal będzie brakować podaży mieszkań, pomimo wzrostu, jaki obecnie obserwujemy w liczbie mieszkań w budowie” – mówią SI i HMS.
„Podaż działek była niewystarczająca, a problemy z planowaniem wstrzymywały rozbudowę” – mówi Sigurður Hannesson, dyrektor wykonawczy Konfederacji Przemysłu Islandzkiego, zapytany, dlaczego podaż nowych mieszkań nie odpowiada potrzebom. Dużo mieszkań jest obecnie na wczesnych etapach budowy. „To są nowe projekty i mogą pojawić się na rynku dopiero w przyszłym roku, niewiele z nich będzie dostępnych już w 2022 roku. Chociaż jest to wzrost, to nie wystarczy” – mówi Sigurður. Mówi, że państwo i gminy muszą współpracować przy rozwoju mieszkalnictwa. „Cieszę się, że miasto Reykjavík ogłosiło ambitne plany budowy 2000 mieszkań rocznie w nadchodzących latach. W Hafnarfjörður widać również duże prace. Chciałbym, aby więcej gmin wyznaczyło konkretne cele i przyspieszyło rozwój mieszkalnictwa.”