Wiele kobiet, które w Islandii przeszły operację wszczepienia implantów piersi PIP, boryka się teraz poważnymi problemami. Po przeprowadzonych badaniach USG, w szpitalu Landspítali rozpoczęto przeprowadzanie operacji mających na celu usunięcie przeciekających i pękniętych implantów. Jak się okazuje proces ten będzie bardzo pracochłonny a na podstawie usuniętych do tej pory implantów widać, że sprawa jest bardzo poważna. Implanty, które lekarze usunęli do tej pory są w znacznie gorszym stanie niż się spodziewano.
Wiele kobiet, które mają ten problem wynajęło do pomocy adwokata Sagę Ýrr Jónsdóttir. W rozmowie z Morgunblaðið, Saga powiedziała, że sytuacja jest o wiele poważniejsza niż się spodziewano.
Na stronie mbl.is, opublikowane zostało zdjęcie implantów PIP, które zostały usunięte jednej z klientek Sagi Ýrr. Po ich usunięciu okazało się, że oba implanty są w bardzo złym stanie i oba były pęknięte. Silikon znajdujący się w implancie, który kobieta miała w prawej piersi wyciekł, w wyniku czego doszło do utworzenia się stanu zapalnego.
Kobieta, o której mowa operację wszczepienia implantów miała przeprowadzoną 10 lat temu, przez chirurga plastycznego Jensa Kjartanssona. Jak się okazało uczucie bólu w piersiach odczuwała ona już od dłuższego czasu i możliwe jest, że ból ten związany był z wyciekiem silikonu.
Obecnie około 25 kobiet, które były pacjentkami Jensa Kjartanssona korzysta z pomocy adwokat Sagi Ýrr Jónsdóttir.