Minister spraw zagranicznych Islandii – Gunnar Bragi Sveinsson wskazał, że Islandia powinna rozważyć zmniejszenie zakresu połowów wielorybów w świetle zmasowanej krytyki międzynarodowej, informuje serwis informacyjny Skessuhorn.
Firma, która zajmuje się polowaniami na wieloryby znajduje się w zachodniej Islandii i jest to część okręgu ministra. Od lat działalność firmy wielorybniczej jest krytykowana. W tym sezonie w kraju wydano zezwolenie na zabicie 154 finwali i 229 płetwali karłowatych.
W rozmowie ze Skessuhorn, Sveinsson przyznał, że Islandia powinna rozważyć zmniejszenie zakresu polowań na wieloryby.
Minister powiedział, że biorąc udział w międzynarodowych spotkaniach jako przedstawiciel islandzkiego rządu, osobiście spotyka się z chłodnym przyjęciem z powodu tego, że Islandia poluje na wieloryby.
– Mamy bardzo dobrą współpracę ze Stanami Zjednoczonymi, ale sprawa dotycząca połowów wcale nam nie ułatwia dalszego rozwoju – komentował.
– Z tego powodu Islandia nie została zaproszona na niektóre spotkania i konferencje dotyczące zagadnień morskich – przyznaje Sveinsson.
– Dokładamy wszelkich starań, aby wymyślić rozwiązanie i zapewniamy, że sprawa ta jest bardzo ważna także dla nas – dodał.
– Nie możemy zrezygnować z naszego prawa do wykorzystania tych zasobów, jak każdy inny. Ale musimy wziąć pod uwagę nastawienie Międzynarodowej Komisji Wielorybniczej i na przykład zmniejszyć liczbę wielorybów, na które polujemy każdego roku.