Duże szkody wyrządził pożar, który wybuchł około godziny 3 w nocy, w budynku Hotelu Eyjar, na Vestmannaeyjar. Ogień, pojawił się w kamienicy na rogu ulic Strandvegur i Bárustígur. Na miejsce zdarzenia przyjechały wszystkie jednostki Straży Pożarnej.
Zgodnie z wiadomościami podanymi przez eyjafrettir.is, gaszenie pożaru poszło sprawnie i szybko. W czasie kiedy doszło do pożaru, w hotelu pokoje wynajmowały cztery osoby. Na szczęście gdy wybuchł pożar w domu nie było nikogo. Po akcji gaszenia, w całym budynku było pełno dymu, a w wyniku gaszenia pożaru w księgarni Eymundsson, która znajduje się na parterze hotelu, pojawiło się bardzo dużo wody.
Największy ogień był w starej, dwupiętrowej części hotelu, która znajduje się przy ulicy Bárustígur. Nowe skrzydło hotelu ma cztery piętra i jest przy ulicy Strandvegur. Straż Pożarna uważa, że drewniana podłoga w tej starszej części domu, mogła znacznie ucierpieć w wyniku pożaru. Ogólnie dom jest w bardzo złym stanie i będzie wymagał kapitalnego remontu.
Gaszenie pożaru, który wybuchł w nocy zajęło godzinę. Jednak około 7 rano, w budynku na nowo pojawił się ogień. Na ulicach miasta było bardzo dużo dymu. Według Strażaków, ponowny wybuch pożaru spowodowany mógł być samoczynnym zapaleniem się drewnianej podłogi w starej części hotelu.
Jak relacjonuje Júlíus G. Ingason, redaktor z Eyjafréttir, we wnętrzu domu było tak gorąco, że popękały okna. „Czuć, że jest tam bardzo gorąco, jest również bardzo dużo dymu, ale nie widać ognia” powiedział Júlíus.
Pożar hotelu na Vestmannaeyjar
Udostępnij ten artykuł