Prezes Stowarzyszenia firm w branży hotelarskiej (Félags fyrirtækja í hótel- og gistiþjónustu) twierdzi, że istnieje pilna potrzeba zatrudnienia w tym sektorze. Branża turystyczna ożywa znacznie szybciej niż oczekiwano i przed jesienią trzeba będzie ponownie zatrudnić tysiące osób.
„To miejsce nazywa się Geldingadalur, a tam znajduje się wulkan, który cały czas wybucha, podobnie jak my, po tym jak go zobaczyliśmy z odległości tak bliskiej, jak tylko się dało” – powiedział dziennikarz Bill Whitaker w 13-minutowym materiale o erupcji wulkanu w Reykjanes dla programu 60 Minutes. Został on wyemitowany w Stanach Zjednoczonych zeszłej niedzieli. Będzie również okazja do obejrzenia go w Islandii na kanale Stöð 2.
Kristófer Óliversson, prezes stowarzyszenia, twierdzi, że jest to ogromna promocja dla kraju.
„Turystyka odradza się szybciej niż odważyliśmy się marzyć. W programach takich jak 60 Minutes i Good Morning America przygotowano świetne relacje z erupcji, co przyciąga na nas tak wielką uwagę” – mówi Kristófer.
Potrzeba wielu rąk do pracy w branży turystycznej. Aby to sobie móc wyobrazić, Center Hotels, którego Kristófer jest właścicielem, będzie potrzebował w następnych tygodniach i miesiącach aż 200 pracowników. „Niestety wiele osób wyjechało z kraju lub rozpoczęło pracę gdzie indziej i nie jest to najlepszy czas na zatrudnianie ludzi. Oczywiście zawsze najpierw kontaktujemy się z Urzędem Pracy, ale pomimo faktu, że tamtejsi pracownicy robią wszystko, co w ich mocy, byłoby dobrze, gdyby ten proces przebiegał jednak trochę szybciej. Potrzebujemy pracowników jeszcze przed jesienią” – mówi Kristófer.
„Jeśli spodziewamy się odzyskania pozycji, na której byliśmy przed kryzysem wywołanym pandemią, następnej jesieni będzie trzeba zatrudnić w branży tysiące osób” – dodaje na zakończenie.