Do końca maja Islandzka Straż Przybrzeżna planuje zrobić pierwszy krok w kierunku przeciwdziałania dalszemu wyciekowi ropy z wraku brytyjskiego tankowca, leżącego na dnie fiordu Seyðisfjörður. Rząd islandzki podjął ostatnio decyzję o przeznaczeniu na ten projekt 38 mln ISK (258 000 USD / 238 000 EUR).
Tankowiec El Grillo został zniszczony w fiordzie przez niemieckie samoloty wojskowe 10 lutego 1944 roku. W ataku nie było ofiar, ale tankowiec doznał znacznych zniszczeń, a następnie został zatopiony. Wrak ma 134 metry długości i waży 7264 tony.
Nic dziwnego, że doszło do rozległego wycieku ropy naftowej, gdyż statek miał pojemność 9000 ton. W 1952 roku ze statku wypompowano około 4500 ton ropy naftowej. W 2001 roku kolejne 60 ton, ale szacuje się, że pozostało tam jeszcze 10–15 ton ropy.
Ropa naftowa gęstnieje w niskich temperaturach, ale w wyższych szybciej przesącza się przez otwory i wypływa na powierzchnię oceanu, uśmiercając wiele ptaków.
Inspekcja wraku ostatniej jesieni wykazała, że źródłem wycieku jest korodująca pokrywa włazu, prowadząca do jednego z 36 zbiorników statku. Straż Przybrzeżna planuje wlać beton do otworu na szczycie włazu, aby zablokować wyciek. Zostanie zainstalowana rura ze stali nierdzewnej i przechodzący przez beton do włazu zawór, przez który będzie można później wypompować ropę.
Na miejsce dopłynie statek Straży Przybrzeżnej Þór, w operacji weźmie udział pięciu lub sześciu nurków. Þór będzie ponadto wyposażony w sprzęt do usuwania zanieczyszczeń powstałych podczas operacji.
Według Ásgrímura L. Ásgrímssona z Islandzkiej Straży Przybrzeżnej, który kieruje operacją, plan zakłada jedynie zamknięcie włazu betonem, a nie wypompowanie ropy z tankowca. Ze względu na korozję może to jednak wystarczyć tylko do tymczasowego zatrzymania wycieku ropy.
Pokład tankowca znajduje się na głębokości 32 m. Specjalny rodzaj betonu zostanie wylany za pomocą pompy do betonu znajdującej się na pływającej platformie.
Nurkowie będą musieli zachować szczególną ostrożność ze względu na amunicję znajdującą się na pokładzie statku. Trzech z nurków biorących udział w projekcie to również eksperci w dziedzinie materiałów wybuchowych. Jesienna ekspedycja ujawniła leżące tam 23 pociski. W przeszłości z tankowca usunięto bomby głębinowe.
W sierpniu zeszłego roku czterech chłopców z Seyðisfjörður znalazło na plaży pocisk z El Grillo. Na szczęście nie doszło do jego wybuchu i został zdezaktywowany i zniszczony przez ekspertów.
Monika Szewczuk