Już w poniedziałek dowiemy się kto będzie przeciwnikiem Islandii w barażach el. do MŚ 2014 w Brazylii. Dwumecz zostanie rozegrany w listopadzie (15.11, 19.11), tymczasem pojawił się z tego powodu jeden, a właściwie dwa problemy. Pierwszy dotyczy warunków atmosferycznych i stanu murawy na stadionie narodowym w Reykjavíku. Jak wiadomo zima na Islandii zaczyna się teoretycznie już od trzeciej środy października. Pierwszy śnieg w tym półroczu mamy już za sobą. Jaka będzie pogoda w połowie listopada? Tego nie wie nikt, bo aura na Islandii jest nieokiełznana. Można spodziewać się zimna lub umiarkowanej temperatury, śniegu lub deszczu i co najgorsze – porywistego wiatru. Łatwo sobie więc wyobrazić piłkarzy biegających po śnieżycy. W pewnym stopniu pogoda może pomóc Islandczykom, gdyż są zahartowani i znają ten klimat. Dla drużyn przeciwnych (szczególnie z południa Europy) mecz w Reykjavíku może okazać się drogą przez mękę. Co jednak jeśli warunki atmosferyczne będą ekstremalne i/lub murawa nie będzie nadawała się do gry? Za przygotowanie boiska odpowiada krajowa federacja piłkarska, więc w przypadku niedociągnięć wszelkie kłopoty spadną na KSÍ. W internecie pojawiły się już komentarze, że mecz może zostać przeniesiony do Danii lub Anglii. Jest to jednak bardzo mało prawdopodobne.
Jak udało się nam dowiedzieć w rozmowie z Knattspyrnusamband Íslands – federacja dołoży wszelkich starań, aby znaleźć skuteczny sposób na możliwie najlepsze przygotowanie murawy do gry. W chwili obecnej brana jest głównie pod uwagę koncepcja postawienia dużego namiotu, który zakryje całe boisko. Wewnątrz można zainstalować odpowiedni sprzęt nagrzewający murawę. Mankamentem instalacji takowego namiotu jest z pewnością konieczność zamówienia go z zagranicy oraz czasochłonność jego montażu i demontażu. Niestety, sama murawa na Laugardalsvöllur nie posiada aktualnie systemu grzewczego. Wynika to głównie z tego, że sezon piłkarski na Islandii trwa od początku maja do końca września. W pozostałej części roku kluby rozgrywają mecze pucharowe w dużych halach z pełnowymiarowymi boiskami. KSÍ jest jednak dobrej myśli i podkreśla, że posiada znakomity zespół pracujący już nad tą sprawą.
Specjalny namiot używany w Hveragerði – mieście położonym w południowo-zachodniej części Islandii.
Drugim problemem jest pojemność stadionu w Reykjavíku. U wielu źródeł możemy dowiedzieć się, że trybuny Laugardalsvöllur pomieszczą 12, a nawet 15 tysięcy widzów. Jest tak tylko w teorii, gdyż liczone są miejsca stojące na łukach, a te są od dawna wyłączone z użycia. Również przepisy UEFA/FIFA zabraniają korzystania z miejsc stojących podczas meczów międzynarodowych. W praktyce pozostaje więc zaledwie 9800 miejsc siedzących na obu zadaszonych trybunach. Kilka tygodni temu kibice i działacze sportowi podnieśli temat, aby za bramkami ustawić tymczasowe trybuny z miejscami siedzącymi. Takowe rozwiązanie zastosowano w 2006 roku w meczu towarzyskim Islandia – Hiszpania, co dało możliwość obejrzenia spotkania przez 12 tysięcy ludzi. Spotkanie zakończyło się wtedy bezbramkowym remisem. Niestety na takie wyjście z sytuacji nie pozwoli FIFA, która nie dopuszcza ustawiania na obiekcie piłkarskim tymczasowych trybun. Mecz barażowy obejrzy zatem ok. 10 tysięcy osób. Informacje o biletach mają pojawić się w najbliższy poniedziałek.