Na placu Ingólfstorg, w centrum Reykjaviku pomimo złej pogody zebrała się dziś grupa około 40 osób protestujących przeciwko sytuacji jaka obecnie panuje w Syrii. Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 15:00 i podczas niego mówiono o tym jak rozwija się konflikt zbrojny w Syrii.
W czasie ostatnich miesięcy z powodu walk w Syrii życie straciło około 20 tysięcy ludzi. Liczba ofiar może być jeszcze większa. Siły zbrojne, które wypełniają rozkazy rezydenta Syrii, po raz kolejny dokonały ataku na cywilów. Jak donoszą media, dziś rano rozpoczęto ostrzeliwanie przedmieść Damaszku.
Ludzie aby ukryć się przed wojskami rządowymi uciekają z domów, wielu z nich szuka schronienia w górach. Przeciwko silnej i bardzo dobrze uzbrojonej armii walczy grupa partyzantów, którym ciężko jest odeprzeć tak silnego przeciwnika.
Protest rozpoczęła przemową dziennikarka Jóhanna Kristjónsdóttir, po niej wystąpiło dwóch muzyków Bjartmar Guðlaugsson i Rúnar Þór.
Spotkanie zakończyło się publicznym przedstawieniem uchwały dotyczącej stanowiska władz Islandii odnośnie konfliktu w Syrii, którą przygotowała Komisja Spraw Zagranicznych. Władze państw oraz rożnych międzynarodowych organizacji domagają się od władz Syrii natychmiastowego zawieszenia broni i pokojowego rozwiązania sporu.