W ubiegłym roku powódź, którą wywołało topienie się lodowca Myrdarsjokull, doprowadziła do podniesienia się poziomu wody w rzece Múlakvísl i zerwania mostu. W rekordowym wówczas czasie postawiono most tymczasowy, który zastąpił ten zerwany. Jak na razie most ten nadal pełni swoją funkcję i wygląda na to, że będzie tak jeszcze przez najbliższe miesiące.
Hreinn Haraldsson, w rozmowie z Morgunblaðið powiedział, że w okresie zimy Zarząd Dróg zbierał dane dotyczące powodzi, która miała miejsce w 2011 roku. Po czym przeanalizowano je z naukowcami, którzy omówili to jak w przyszłości mogą wyglądać takie powodzie. Na tej podstawie powstawał projekt mostu. Konstrukcja nowego mostu będzie oryginalna i bardzo mocna, będzie on również wyposażony w system zapór. Most musi być zbudowany tak aby mógł wytrzymać powodzie podobne do tej, która miała miejsce rok temu.
Projekt nowego mostu został ukończony w zimie i teraz będą odbywać się przetargi
Hreinn Haraldsson powiedział, że „nie jest jeszcze wiadomo kiedy budowa nowego mostu się rozpocznie, dlatego jeszcze tego lata podróżujący będą musieli korzystać z drewnianego, tymczasowego mostu.”