Zastępca prokuratora generalnego – Helgi Magnús Gunnarsson, nie zgadza się z werdyktem Sądu Rejonowego z Reykjaviku, który skazał Agné Krataviciuté na dwa lata pozbawienia wolności za zabicie swojego nowo narodzonego dziecka. W związku z tym złożył on apelację od tego wyroku.
W lipcu 2011 roku, kobieta ta będąc w pracy urodziła dziecko i wyrzuciła je do śmietnika, w wyniku czego dziecko zmarło.
Kobieta została zatrzymana i w marcu tego roku, sąd skazał ją na dwa lata pozbawienia wolności oraz nakazał jej wypłacenie odszkodowania ojcu dziecka, w wysokości 600 000 isk. Od kary jaką zasądził sąd, odjęty ma być czas, który spędziła ona w areszcie.
Sąd uznał ją winną naruszenia art. 212 kodeksu karnego, który mówi : „Jeżeli matka zabiła swoje dziecko podczas porodu lub zaraz po jego narodzinach, to można przypuszczać, że zrobiła to z powodu zdenerwowania, strachu przed skandalem lub z powodu szoku, złego stanu psychicznego i strachu przed urodzeniem dziecka, podlega karze pozbawienia wolności na okres do 6 lat.”
Według Helgiego Magnúsa Gunnarssona, werdykt sądu jest niesprawiedliwy i kobieta ta powinna otrzymać surowszą karę. Apelacja trafiła do Sądu Najwyższego, gdzie zastępca prokuratora domaga się dla niej kary adekwatnej do tego co zrobiła, czyli według niego Agné powinna być skazana za morderstwo.