Ostatniej nocy, patrolujące przestrzeń powietrzną Islandii samoloty należące do NATO, dostrzegły dwa rosyjskie bombowce Tupolev 95.
Zgodnie z raportami ruv.is, rosyjskie samoloty były bardzo blisko Islandii, ale po „spotkaniu” z samolotami NATO, zmieniły one swój kurs.
Bombowce wystartowały z Półwyspu Kolskiego, znajdującego się w północno-zachodniej Rosji i kierowały się w stronę Islandii. Siły NATO śledziły każdy ruch rosyjskich bombowców, które doleciały do północno-wschodnich wybrzeży Szkocji i wówczas Wielka Brytania wysłała w ich stronę swoje myśliwce. Do Brytyjczyków na powitanie rosyjskim bombowcom, wyleciały także duńskie i holenderskie siły powietrzne, broniące przestrzeni powietrznej nad swoimi krajami.
Rosyjskie bombowce przez cały czas przebywały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Jak podają media, w poprzednich latach rosyjskie samoloty wojskowe wielokrotnie zbliżały się do Islandii i przelatywały bez zapowiedzi przez przestrzeń powietrzną kraju, nie informując władz islandzkich o swoich poczynaniach.
Od czasu kiedy w Islandii zamknięta została baza NATO, od 2006 do początków 2010 roku, rosyjskie siły powietrzne wielokrotnie naruszały islandzką przestrzeń i jak wynika z raportów miało to miejsce przynajmniej 62 razy.