Fundusz pomocy/ Bjargráðasjóður, parę dni temu rozpoczął wypłacanie odszkodowań farmerom, którzy z powodu śnieżyc, jakie miały miejsce we wrześniu stracili swoje owce.
Jak informowaliśmy na łamach Informacji śnieżyce, które niespodziewanie wystąpiły na północy kraju zaskoczyły farmerów, których owce nadal znajdowały się na górskich pastwiskach. Wówczas pod śniegiem zdechło wiele owiec.
Zgodnie z ruv.is, w ramach akcji charytatywnej, która była prowadzona w całym kraju na pomoc rolnikom zebrano dodatkowo około 40 mln koron. Pieniądze te zostaną rozdane wśród farmerów i każdy z nich otrzyma po 10 000 koron, za każdą zaginioną dorosłą owcę.
Przewodniczący Krajowego Związku Rolników Þórarinn Ingi Pétursson, był jednym z organizatorów tej inicjatywy i w rozmowie z dziennikarzem ruv.is powiedział: „Ogólnie rzecz biorąc, wypłaty odszkodowań obejmą dużą część szkody jaką ponieśli rolnicy, ale niestety nie można w pełni zrekompensować strat komuś kto cierpi z ich powodu.”
„Gdy do tych 10 000 koron dodamy jeszcze 11 000, które będzie wypłacać fundusz Bjargráðasjóður, wówczas można stwierdzić, że odszkodowanie za utracone dorosłe owce jest dość dobre” oświadczył Þórarinn Ingi Pétursson, który dodał, że rolnicy stopniowo odzyskują równowagę po jesiennej katastrofie.
Jeżeli w puli pieniędzy, które zebrano podczas akcji charytatywnych, nadal pozostaną jakieś środki, wówczas zostaną one przekazane ratownikom ICE-SAR, którzy brali udział w akcjach ratunkowych owiec.
Na rzecz tej organizacji Stowarzyszenie Hodowców Owiec, z własnego funduszu podarowało już 3 mln koron.
Więcej o akcjach ratunkowych owiec można przeczytać m.in. w artykułach: Lisy atakują uwięzione w śniegu owce, Wciąż odnajdują żywe owce, Odnaleziono żywą owce po 18 dniach przebywania pod śniegiem.