Stojący na lotnisku samolot linii Icelandair obrócił się w miejscu z powodu oblodzenia i wiatru. Lewe skrzydło samolotu uderzyło o rękaw lotniczy znajdujący się przy jednym z terminali. Kiedy do tego doszło, samolot był pusty i nikomu nic się nie stało.
Ásdís Ýr Pétursdóttir, przedstawicielka ds. informacji w Icelandair, powiedziała w rozmowie z Vísir, że przeprowadzana jest ocena tego, czy i w jakim stopniu został uszkodzony samolot. Podobnie jest w przypadku Isavii, która ocenia teraz stan rękawa lotniczego.
Mówi, że samolot nie był używany i był zaparkowany zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi procedurami. Jednak z powodu bardzo dużego oblodzenia silny wiatr przesunął samolot.