Sąd Rejonowy z Reykjaviku skazał dziś na trzy i pół roku pozbawienia wolności, mężczyznę, który dopuścił się wielokrotnych napadów na sklepy w Reykjaviku. Mężczyzna ten to Mark Gunnar Roberts, który jest już od wielu lat uzależniony od narkotyków. Sąd nakazał mu również pokrycie kosztów sądowych w wysokości 971 000 koron.
Mężczyzna ten, został oskarżony o kradzież i napad na trzy sklepy w centrum Reykjaviku, do których doszło w lutym. Człowiek ten za każdym razem groził pracownikom sklepów, że zarazi ich wirusem HIV i wymachiwał przed nimi strzykawką z igłą. Za każdym razem, podczas napadu domagał się pieniędzy.
W jednym ze sklepów pracownica odmówiła otworzenia kasy i wówczas Mark uderzył ją mocno w twarz. W związku z tym, że nie udało mu się dostać do pieniędzy, uciekł z miejsca napadu .
Po zatrzymaniu, Mark Gunnar został poddany badaniom psychiatrycznym, podczas których rozpoznano u niego zespół uzależnień z powodu nadużywania narkotyków, leków i innych środków odurzających. Człowiek ten ma również antyspołeczne zaburzenia charakteru i przewlekłe zapalenie wątroby, informuje mbl.is. Poza tym od 14 roku życia, jest on uzależniony od narkotyków.
Podczas rozprawy Mark przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów, ale powiedział, że w czasie napadów nie był świadomy tego co robi.
Jednak w opinii Sądu Rejonowego, Mark był w pełni sił umysłowych kiedy dopuścił się tych kradzieży i w świetle prawa popełnił on przestępstwo, za które musi odpowiedzieć.