Kierownik projektu ds. profilaktyki w mieście jest zaniepokojony wzrostem liczby nastolatków gromadzących się w pobliżu centrów handlowych, a także w innych miejscach. Negatywne aspekty tego zjawiska to przemoc, spożywanie alkoholu i zażywanie narkotyków.
„W takich spontanicznie tworzących się grupach występuje wiele ryzykownych zachowań. Jesteśmy więc bardzo zaniepokojeni tym, co dzieje się wokół tych grup, gdy nastolatki są bez nadzoru dorosłych” – mówi Kári Sigurðsson, kierownik projektu ds. profilaktyki w Departamencie Szkół i Rekreacji.
Są to nieletni w różnym wieku, ale przeważnie młodzież od 7 do 10 klasy szkoły podstawowej.
„Ich sieć kontaktów stała się znacznie większa dzięki mediom społecznościowym. Duża grupa spotyka się na Skeifanie lub w Kringlanie”.
Kári kieruje wspólną pracą terenową ośrodków wychowawczych w Reykjaviku. Jest także kierownikiem projektu prewencyjnego w wydziale szkół i rekreacji miasta Reykjavík. Mówi, że tworzenie się grup nie zawsze trzeba postrzegać negatywnie, ale należy je uważnie monitorować.
„Nie wszystkie osoby przyjeżdżają do Kringlana i na Skeifan, aby zrobić coś złego. Jednak takie grupy mogą zachowywać się nieprzewidywalnie” – mówi Kári.
Jednym z zachowań, które towarzyszą tworzeniu się takich grup, jest picie alkoholu przez młodzież.
„Najpoważniejsze incydenty to naprawdę ciężkie przypadki, gdy dzieci są znajdowane nieprzytomne i trudno jest ustalić ich tożsamość. Są też zdarzenia związane z przemocą, gdy chcą załatwiać sprawy między sobą”.
Niektóre stowarzyszenia rodziców uczniów szkół podstawowych wznowiły monitoring rodzicielski w wielu dzielnicach, a Kári twierdzi, że jest to ważny element przeciwdziałania powstałej sytuacji.
Rodzice muszą zdawać sobie sprawę, że formowanie się takich grup ma miejsce nie tylko wieczorami czy w nocy, ale także w ciągu dnia. Ważne jest, aby być czujnym.
„Jako rodzice musimy znać przyjaciół naszych dzieci i osoby z ich otoczenia” – podsumowuje Kári.