Stałe zmniejsza się populacja sokoła na Islandii

Dodane przez: Monika Szewczuk Czas czytania: 2 min.
Fot. mbl.is / Kristinn Magnússon

„Tak było przez ostatnie 3-4 lata” – mówi Ólafur Karl Nielsen, naukowiec zajmujący się ptakami w Instytucie Historii Naturalnej, o stałym spadku liczby populacji sokołów. Dodaje, że sytuacja wymaga ścisłego monitorowania, ponieważ w 2023 r. populacja była znacznie mniejsza niż wcześniej przewidywano.

Badania nad wielkością populacji sokołów w północno-wschodniej Islandii prowadzone są od 1981 roku. Jak wyjaśnia Nielsen, około 10–15% całkowitej populacji sokołów na Islandii rozmnaża się na tym obszarze. Sokoły te przez całe życie mają jedno gniazdo, które jest przekazywane następnemu pokoleniu ptaków. Uważa się, że niektóre z gniazd były używanych od początku istnienia populacji sokołów. Tego lata odwiedzono wszystkie gniazda, aby policzyć, ile z nich było w użyciu i okazało się, że tylko 41%.

- REKLAMA -
Ad image

Pardwa jest głównym źródłem pożywienia dla sokołów, a Nielsen twierdzi, że często istnieje związek między wielkością populacji tych gatunków w ciągu roku. „Biorąc pod uwagę liczbę pardw i to, jak te dwie populacje, pardwy i sokoła, zachowywały się wcześniej i jak dobre były lęgi w 2018 i 2019 roku, można by się spodziewać większej liczebności populacji”. Nielsen mówi, że chociaż pardw jest niewiele, nie ma niedoboru w porównaniu do tego, co często miało miejsce wcześniej.

„Sezon lęgowy był bardzo dobry, więc można było oczekiwać, że populacja wzrośnie. Ale młode, które wykluły się w 2018 i 2019 roku, nie wydają się powracać” – mówi Nielsen.

„W najlepszym przypadku jest 300 do 400 par lęgowych. W najlepszym przypadku 2000 osobników, ale liczba ta jest mniejsza od tego, co widzieliśmy wcześniej” – mówi.

Nielsen uważa, że najbardziej prawdopodobnym wyjaśnieniem tej sytuacji jest ptasia grypa. „Dotyka ona na Islandii głównie ptaki morskie, w tym głuptaka północnego, który nie jest typowym pokarmem dla sokołów, ale gdy znajdą one padlinę, żywią się nią”. Nielsen dodaje, że ponad rok temu zauważono sokoła żerującego na martwym głuptaku, który prawdopodobnie był ofiarą ptasiej grypy, co zostało następnie potwierdzone przez Islandzki Urząd ds. Żywności i Weterynarii (MAST).

Udostępnij ten artykuł